Poprzedni weekend spedzilam z moimi dwiema przyjaciolkami - Murphy i Sassy, bylysmy na imprezie, potem ognisko i ogladanie filmow. W niedziele wieczorem bylysmy z Lori i Alyssa na hokeju, calkiem dobry mecz. Grali nasi ICE HOBS z Texasem, przegralismy :( Oczywiscie nie obylo sie bez awantury. W polowie meczu Texas wkurzyl sie na naszych, gdyz zaczeli nadrabiac bramki i potlukli sie na lodzie. Dobre widowisko bylo. Musze dodac ze takie 'sprzeczki' sa dozwolone w hokeju, tak wiec zamierzam chodzic przez caly sezon zimowy na mecze hokey'a, bo mozna sie naprawde usmiac.
W szkole wszystko w porzadku, przez ostatni mesiac sie lenilam, ale teraz nadszedl czas na nauke. Za dwa tygodnie mam egzaminy koncowe. 5 testwo z pieciu przedmiotow - matma, historia, angielski, hiszpanski i fizyka. Historia i angielski spoczko, matmy uczylam sie systematycznie, tak wiec musze tylko zrobic 360 stron zadan do zaliczenia. Hiszpanski trudny nie jest. A fizyke jakos przeboleje, mimo ze jej nie lubie. Egzaminy trwaja caly tydzien, a potem przerwa swiateczna - BOZE NARODZENIE :). Przerwa zaczyna mi sie juz 18-ego grudnia, tak wiec tylko 3 tygodnie szkoly i potem 2,5 tyg lenistwa i nowy rok !
z dziewczynami - Teresa, Krisha, Paige, ja.
hokey
nasi - HOBS
'drobna awanturka'
z maskotka druzyny. ja i Alyssa.
Ashly - corka siostry mojej host mamy.
jem bananowca z psem Ashly + tata Lori.
stol z jedzeniem
Mamo, tato ! jak wroce to kupuje psa ! :) albo kota.
Pozdrawiam,
Aleksandra Stasiak !