Dzisiaj bedzie krotko, gdyz niedawno wrocilam po dwoch dniach nieobecnosci do domu i musze odespac i nauczyc sie matmy na jutrzejszy test.
Miniony tydzien wygladal jak normalny tydzien w Rockford. Szkola, nauka, wypad ze znajomymi i wieczorne bieganie. W piatek wieczorem pojechalismy na urodziny Paige - siedemnastka we wloskiej restauracji Linos. Poznalismy jej nowych znajomych, gdyz nie przyjeli jej w koncu z powrotem do szkoly, tak wiec poszla do innej prywatnej szkoly. Milo spedzilismy czas. Dziewczyny chcialy abym nauczyla je przeklenstw polskich, tak wiec nauczylam ich jednego w miare godnego, takiego ze jak je powiedza przy Polaku to sie nie oburzy. Smiesznie bylo jak wrzeszczaly na glos w restauracji, a nikt nie rozumial. Po kolacji spedzilam jeszcze troche czasu z Paige i Murphy i nie wiem o ktorej godzinie polozylam sie spac, ale wiem ze musialam wstac w sobote o 7 rano z powodu konferencji w Sterling i bylam nieprzytomna. Tak wiec w sobote przyjechala po mnie i Murphy Linda (club YEO) i pojechalysmy do Sterling, ok godziny drogi z Rockford. Konferencja odbyla sie z powodu przesluchan przyszlych wymiencow, a nasza rola byla taka aby opowiadac jak to jest byc wymiencem. Tak wiec przez 7h pierdzielismy w stolki i opowiadalismy o minionych 3 miesiacach i swoim kraju. W pewnym momencie zrobilo sie to dosc meczace, mowic przez 7 h bez przetrwy. Mielismy jedna polgodzinna przerwe, tak wiec kazdy dorwal sie do poduszek, rozlozylismy sie na sobie na krzeselkach i zdrzemnelismy sie.
ja, Emily, Andrea A, Miew, Laura i Will.
Ok 16.30 skonczylismy i wrocilismy do Rockford na kregle. Ciesze sie, ze moglam pomoc podczas konferencji, bo wiem ze te rozmowy wiele znaczyly dla przyszlych wymiencow, a przede wszystkim dla ich rodzicow. Na kreglach kazdy przysypial, tak wiec zdarzylo sie paru osobom (oczywiscie rowniez mi :D ) upuscic kule. Po grze w kregle udalismy sie do domu Lindy, gdzie spedzilismy razem noc. Mielismy siedziec do rana, ale kazdy byl tak zmeczony, ze ok 3 popadalismy jak muchy. Noc byla bardzo udana, zrobilismy mini impreze, poogladalismy filmy, gralismy w twistera. Rano ok 9 zostalam bezczelnie obudzona przez Borisa i jego skok tygrysi. Tak wiec wszyscy juz wstalismy na sniadanko. Po sniadanku obejrzelismy film i potem porozwozili nas po domach. Mnie odwiozl mlody chlopak z Loves Park, tak sie ciesze, ze z nim wracalam, bo w trakcie rozmowy wyniklo, ze rowniez kocha siatkowke i ze gra w kazda srode na hali obok mojego domu. Takze zaproponowal mi zebym chodzila z nim, pierwsza gra najprawdopodobniej w ta srode. A ogolnie to chyba zaczne tanczyc, wroce do tanca po trzyletniej przerwie.
w czapce Felipa
kregle
z chlopakami na kreglach.
Felipe,ja, Perttu, Boris, David.
z Felipe na kreglach
ja, Felipe, Murphy (moja amerykanska dziewczyna) i Perttu.
twister, dom Lindy.
moje plecyyy ! Boris-tygrys
przekleta pilka :)
Felipe, Felipe, te quiero mucho.
z Andrea :)
Ok drzemka mnie wzywa !! ide sie polozyc.
Buziakiiiii ! i do uslyszenia !
Aleksandra Stasiak
Widze ze fajnie tam masz ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Ci