czwartek, 5 listopada 2009

"Look at me, I'm so far away, out of the way of rain"

Hello ! po dwoch napietych tygodniach i problemach z internetem, znalazlam w koncu czas aby nadrobic zaleglosci. Przepraszam, ze za czesto nie pisze, ale to nie jest takie latwe. Myslalam,ze jak zakoncze sezon siatkarski to znajde troche wiecej czasu aby nadrobic 'polskie' sprawy, ale pomylilam sie, jest wrecz odwrotnie. Wiec tak szybko i w skrocie. Minely mi juz chyba prawie 3 miesiace w Stanach, nie wiem dokladnie ile, gdyz czas tak szybko leci, ze nie zdarze sie obejrzec, a juz jest kolejny dzien. Z tygodnia na tydzien jest coraz lepiej. Pamietam jak pisalam,ze pierwszy miesiac tutaj byl najszybszym miesiacem w moim zyciu, drugi zlecial jeszcze szybciej, a gdzie trzeci? ciagle sie nad tym zastanawiam, gdzie uciekl mi 3 miesiac. Uwierzcie mi przyszli wymiency, jesli boicie sie ze rok to za dlugo to pozbadzcie sie tych mysli, gdyz czas leci jak na podgladzie. W szkole wszystko wporzadku, skupilam sie na matmie - na caleczkach i rozniczkach. Pisalismy juz 15 testow - dzisiaj zdazyla nam nauczycielka oddac zalegly test, a jutro juz piszemy kolejny z trzech dzialow - szaleje kobiecina,oj szaleje. Sama sie sobie dziwnie,ze az tak bardzo polubilam matme, chyba pani Jurgens ma na mnie taki niesamowity wplyw, mimo ze prawie nic nie tlumaczy, ale za to ksiazki amerykanskie do matmy sa idealne jak dla mnie. Wszystko jasno napisane, czarno na bialym. Na historii sie obijam, pan Stott jest dla mnie bardzo,ale to bardzo wyrozumialy, moze dlatego iz jego corka rowniez jest na wymianie - we Francji, wiec wie jak sie czuje exchange student. Na fizyce niczego nowego sie nie nauczylam, oczywiscie oprocz slowek,ktorych jest bardzooo duzo. Na literaturze skonczylismy w koncu mojego znienawidzonego Heryka V i w 2 tyg. przelecielismy przez Guliwera, wiec przyjemnosc w czytaniu,bez zadnych filozofii i slow z kosmosu. Teraz przerabiamy Kandyda. Z hiszpanskim coraz lepiej, mowilam wam juz, jak bardzo polubilam ten jezyk? chyba juz pare razy, ale nie zaszkodzi jak napisze jeszcze raz - uwielbiam hiszpanski :) tak samo jak moja nauczycielke. Nauczyciel ma bardzo duzy wplyw na Twoj stosunek do przedmiotu. Aha, przypomnialo mi sie - zapomnialam wczesniej napisac o testach, podczas ktorych Amerykanie NIE sciagaja. Nawet jak nauczyciel wychodzi z sali to uczniowie,ktorzy sie nie nauczyli teamtu NIE sciagaja tylko oddaja puste kartki.

A co sie wydarzylo szczegolnego podczas tych 2 tygodni? dzien po mojej ostatniej notce mialam prezentacje o Polsce dla szkoly. Wypadla lepiej niz dla rotary, bo w koncu za drugim razem zawsze idzie lepiej :) 22-ego pazdziernika zagralam ostatni mecz w Lelaland. Nastepnego dnia w piatek nie szlismy do szkoly, wiec przez caly dzien odpoczywalam w domu. W ogole przez ostatni miesiac chodzilam tylko 4 razy w tyg. do szkoly - dobrze bylo. Teraz dopiero bede miala przerwe za 3 tyg. na Thanksgiving. W sobote mialam szczepienia przeciwko grypie. Gdy weszla do kliniki przezylam szok - wszyscy siedzieli w maseczkach, aby nie roznosic zarazkow. W Polsce nikt niego nie praktykuje. Kazda osoba zajmowala jak najmniejsza powierzchnie, wygladalo to dosc dziwnie i smiesznie. Wygladalo to tak jakby kazdy sie siebie wzajemnie bal - jak jacys kosmici. No moze troszke wyolbrzymiam,ale dosc smieszne doswiadczenie. Tak wiec ja i Lori tez nosilysmy maseczki. Sobotni wieczor i noc spedzilam z Paige i Murphy. Pojechalysmy na urodziny ich kolezanki - murzynki. Tak wiec na imprezie tylko ja, Murphy, Paige, Alex i Zack reprezentowalismy ludnosc biala, reszta byla czarna. Powiem wam ze to bylo swietne doswiadczenie i strzal w dziesiatke wybierajac sie na czarna impreze. Poznalam naprawde milych ludzi. Chociaz na poczatku bylam troszke przerazona, gdyz 5 osob bialych i 40 czarnych. Od razu przeszlo mi przez mysl,ze stanie sie cos zlego. Ale impreza byla swietna, bawilam sie wysmienicie w rytmach czarnej muzyki. Poprzedni tydzien spedzilam na nauce i konferencjach rotarianskich.
z Murphy w naszych rotarianskich marynarkach na jednej z konferencji.

W piatek 30-ego mielismy wycieczke teatralna. Udalismy sie do De Kalb do School of Theater and Dance. Tak wiec caly dzien spedzilam na warsztatach tanecznych, bylo swietnie. Tango, hip-hop, stepowanie i wyladowanie emocji poprzec taniec.


z Eva, podczas zajec ze stepowania
Po powrocie z wycieczki robilysmy z Alyssa dynie na halloween i ciasto:

Alyssa robi ciasto

nasze dynie.

W sobote bylo HALLOWEEN, czekalam na nie cala wiecznosc. Strasznie bylam ciakawa jak to jest. Tyle raz ogladalam na filmach i w koncu mialam okazje sama brac w nim udzial. Wybralysmy z dziewczynami najlepsze dzielnice i ruszylysmy po slodycze. Jedyna okazja w roku, kiedy dostajesz tyle darmowych cukierkow. A jesli chodzi o stroje: ja bylam truskawka, Paige kotem, Eva krolikiem, Devon gorylem i Teresa duzym cukierkiem SUGAR BABIES.


Teresa, Paige, Eva i Devon.




Chodzilysmy od domu do domu i wolalysmy TREAK OR TRICK. Duzo domow bylo przystrojonych na Halloween, ale to wszystko nie bylo takie WOW jak myslalam,ze bedzie. Po zbieraniu cukierkow, pojechalysmy do domu Evy i objadalysmy sie zdobyczami, ja mialam cala torbe slodkosci.

u Evy.

z torba slodyczy :)

W niedziele bylismy na urodzinach siostry Lori, Kery:

z Lori i Alyssa.


zdjecie specjalnie dla rodzicow - mamo, tato jestem w Ameryce i miewam sie bardzo dobrze :) i bardzo Was kocham.
W tym tygodniu bylismy z grupa fotograficzna na wycieczce wzdluz rzeki Rock w Rockford. Dzien byl idealny na zdjecia - sloneczny.


z dziewczynami


z Teresa
W srode 3-ego mielismy konferencje sportowa - cross country, czyli biegi przelajowe, siatkowka i pilka nozna, ktora trwala wieki. Nie mam bladego pojecja o ktorej bylam z powrotem w domu. Rozdawanie nagrod, przemowy, masa jedzenia i zegnanie sie z trenerami. Czy bylo ciekawie czy nudno? sama nie wiem. Po dwoch godzinach zaczal mnie juz tylek bolec, ale dalo sie wytrzymac.

soccer team

podczas rozdawania nagrod, vb team.

z dyplomem.

A dzisiaj zaczal sie francuski tydzien, a jutro mam 16-sty test z matmy, tak wiec ide powtorzyc material.

Buziaki,
Aleksandra Stasiak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz